Archeologiczne odkrycia przy mareckiej parafii

Archeologiczne odkrycia przy mareckiej parafii, fot: Tomasz Paciorek, Dariusz Chmielewski

W minionym tygodniu podczas prac ziemnych związanych z realizacją nowej koncepcji zagospodarowania przykościelnego ogrodu parafii św. Izydora w Markach natrafiono na kilka ciekawych znalezisk.

W trakcie prac ziemnych, po odsłonięciu przez spycharkę wierzchniej warstwy gruntu, natrafiono na kilka monet pochodzących z okresu międzywojennego oraz z czasów PRL-u. Jednak chyba najbardziej okazałym znaleziskiem była antena radiowa, którą roboczo można datować na koniec lat 30 ubiegłego wieku.

Archeologiczne odkrycia przy mareckiej parafii, fot: Tomasz Paciorek, Dariusz Chmielewski

Podczas badania terenu natrafiono także na świetnie zachowane srebrne serduszko z wygrawerowaną próbą, część metalowego krzyżyka (pasyjki), fragmenty XIX i XX wiecznej ceramiki. Zagadkowe jest pochodzenie odkrytych kilku łusek karabinowych (mauser. mosin), które ostrożnie można wiązać z operującym na wieży kościoła w czasie walk toczonych przez wojska niemieckie i rosyjskie w końcu sierpnia i na początku września 1944 r. niemieckim snajperem. Być może to właśnie ten niemiecki żołnierz strzelał do 10 letniego wówczas chłopca – mieszkańca Zieleńca, raniąc go w rękę i powodując niedowład.
Znalezione podczas badań liczne fragmenty ceramicznych dachówek posiadały stempel cegielni Maksymiliana Małachowskiego – prezesa budowy mareckiej świątyni i hojnego jej darczyńcy. Pierwotnie sam kościół i wieża pokryte były dachówką wyprodukowaną w cegielni M. Małachowskiego.

Archeologiczne odkrycia przy mareckiej parafii, fot: Tomasz Paciorek, Dariusz Chmielewski

Warto zaznaczyć, że badania prowadzono na terenie pod względem geologicznym pierwotnym. Sama świątynia bowiem została zbudowana na powierzchni ziemi, która została nawieziona, tworząc sztuczny nasyp i przez kilka lat „leżakowała”. Pierwotnie teren, na którym wybudowano kościół był podmokłą niecką, na której rosły kaczeńce, dobrze się miały kaczki i brodziły bociany.

Prace badawcze mają być kontynuowane w najbliższym czasie, aby zdążyć przed planowanymi nasadzeniami kwiatów, drzewek, rabatek i innych roślin.

źródło: Zbigniew Paciorek, Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga