W ręce radzymińskiego patrolu wpadł 25-latek, który ze sklepowej półki ukradł siedem butelek whisky oraz likier. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał zarzut kradzieży mienia. Teraz grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Amator drogich trunków trafił w ręce policjantów z Radzymina. Mężczyzna w krótkich odstępach czasu, ze sklepu wielobranżowego na terenie Radzymina z półki z alkoholami ukradł w sumie siedem butelek whisky oraz likier o wartości ponad 1000 złotych. 25-latek ostał zatrzymany przez Zespół Patrolowo-Interwencyjny podczas kolejnej wizyty w sklepie. Trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci z dochodzeniówki przedstawili 25-latkowi zarzut kradzieży mienia. Teraz grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie podejrzanego zadecyduje sąd.
Oprac. MK