Uszkodzenie urządzenia wiąże się z dodatkowym kosztem ponoszonym przez abonenta.
W ostatnich tygodniach zespół eksploatacyjny Wodociągów Mareckich zaobserwował kilka przypadków uszkodzenia wodomierzy z odczytem radiowym (z tzw. nakładką). Takie modele są zamontowane u około 19 proc. odbiorców. Uszkodzenia polegały na naderwaniu lub zerwaniu tzw. nakładki, której zadaniem jest przesyłanie sygnału o stanie licznika przepływu. Taka niesprawność uniemożliwia elektroniczny odczyt danych z wodomierza. W takiej sytuacji muszą reagować ekipy eksploatacyjne, które wymieniają urządzenie na nowe. O ile wymiana wodomierza co pięć lat jest bezpłatna dla użytkownika, o tyle naprawa po takim uszkodzeniu wiąże się z dodatkowymi kosztami dla abonenta. Wynika to z umowy na dostarczenie wody, którą firma podpisuje z każdym z użytkowników. Takim odbiorcom wystawia oddzielną fakturę za uszkodzony nadajnik/wodomierz.
Stan licznika można sprawdzić na każdej fakturze. Jeśli jednak odbiorca koniecznie chce sprawdzić odczyt, nie należy szarpać wystającej, większej, prawej części nakładki wodomierza. Jej oderwanie powoduje, że odczyt zostanie przerwany, a urządzenie już się nie będzie nadawało do naprawy. Aby zobaczyć dane o zużyciu wody, należy delikatnie podnieść mniejszą, lewą część nakładki do góry. uszkodzenie nakładki nie zwolni od opłaty za wodę. Wodomierz nadal działa i zbiera dane o ilości pobranej wody. Zerwanie nakładki opóźni wystawienie faktury i może skumulować kwotę opłaty (i tak powiększonej o koszt uszkodzonego wodomierza).
