Proszę na nas nie pohukiwać

List do Jacka Sasina wystosowała Elżbieta Radwan, burmistrz Wołomina, fot. wolomin.org

Minister Aktywów Państwowych, Jacek Sasin zwrócił się do samorządów, aby te zaangażowały się w dystrybucję węgla, co miałoby znacząco ograniczyć koszt zakupu opału dla mieszkańców.

Według wicepremiera samorządy dysponują narzędziami: (spółki komunalne i przedsiębiorstwa), mają też możliwość kupować węgiel bezpośrednio u importera, sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem. W opinii samorządowców, rząd nie umie poradzić sobie z tematem zaopatrzenia w węgiel i niczym „gorącego kartofla” stara się przerzucić innym.

List do Jacka Sasina wystosowała Elżbieta Radwan, burmistrz Wołomina:

„Do Wiceprezesa Rady Ministrów, ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina.
 
Wobec medialnych doniesień czuję się w obowiązku odpowiedzieć na Pana apel do samorządów o udział w dystrybucji węgla do mieszkańców. Przyznaję, w pierwszym odruchu pomyślałam, że to ponury żart, ale naprawdę nie jest mi do śmiechu kiedy myślę, że moi sąsiedzi – mieszkańcy gminy Wołomin – mogą pozostać bez opału na zimę. Po etapie niedowierzania przyszło wspomnienie Pana poprzedniego pomysłu – wyborów kopertowych – i już wiedziałam, że po raz kolejny samorządowcy muszą zareagować, by uprzytomnić Panu, że Pana pomysły nie są ani logiczne ani skuteczne – słynie Pan raczej z rozrzutności niż roztropności.
 
Pomysł, żeby to samorządy dystrybuowały węgiel jest iście szelmowski. Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego to zadanie rządu, który przez wiele miesięcy zapewniał, że węgla na zimę nie zabraknie i w polskich domach będzie ciepło. Czy podległe Panu spółki państwowe odpowiedzialne za zakup, transport oraz dystrybucję węgla nie ostrzegały, że nie dadzą rady? Nie wiedział Pan o tym? Czy jednak dobrze Pan wiedział, ale trudno Panu przyznać się do nieudolności i teraz szuka Pan samorządowych kozłów ofiarnych, które można złożyć na ołtarzu kryzysu energetycznego? Czyżby Ministerstwo Aktywów Państwowych było kolosem na glinianych nogach?
 
Wygląda na to, że nie panuje Pan nad sytuacją. Wpadł Pan niestety we własne sidła. Niszczona od wielu miesięcy sieć dystrybucji opału jest dziś niewydolna. I to wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna. Planowanie i konsekwencja zupełnie jak przy wyborach kopertowych. Kolejna porażka. To staje się już Pana znakiem firmowym. Proszę nie zasłaniać się nadzwyczajną sytuacją, jaką jest kryzys wywołany przez wojnę na Ukrainie. Te nadzwyczajne okoliczności odsłoniły z całą jaskrawością niekompetencje w zarządzaniu państwem. Wojna wybuchła w lutym, a Pan w październiku zorientował się, że nie zdoła wykonać powierzanego mu zadania, którego istotą jest zabezpieczenie polskich rodzin przed zimą.
 
Rozumiem, że jak trwoga to do samorządów. My zawsze pomożemy. Niech tylko wspomnę reformę edukacji, pandemię, kryzys uchodźczy. I tym razem też pomożemy, bo dobro naszych mieszkańców jest dla nas najważniejsze. Pomożemy racjonalnie, rozsądnie i zgodnie z prawem, a nie tak jak się w mediach najlepiej poniesie. Już dziś deklaruję, że Plac naszego Zakładu Energetyki Cieplnej może być Wam natychmiast użyczony aby przyjąć węgiel przeznaczony dla mieszkańców. To rząd/Pan dysponuje spółkami i siecią logistyczną (PKP i najwięksi gracze: PGE Paliwa, Węglokoks), które powinny węgiel przetransportować. I to rząd/Pan jest odpowiedzialny za cenę węgla, bo włączanie większej liczby dystrybutorów i pośredników tę cenę podnosi, a nie stabilizuje. Dostarczcie węgiel i zagwarantujcie jego cenę, chociaż raz dotrzymajcie słowa. Nadchodzi zima. Oby przez Waszą nieudolność nie marzły polskie dzieci.
 
I jeszcze jedno. Proszę na nas nie pohukiwać, bo to my – samorządowcy – a nie Pan, jesteśmy najbliżej naszych mieszkańców i zawsze jesteśmy gotowi do pomocy i współpracy. Dobrze znamy nasze zadania i jesteśmy skrupulatnie z nich rozliczani. Liczę, że i Pan zacznie robić to, za co rządowi płacą obywatele i do czego jest zobowiązany prawnie.
Teraz jest czas na działanie, dość już padło z Pana strony pustych słów. Jeśli nie chce Pan, żeby zima 2022/2023 nazywana była przez zziębniętych Polaków ironicznie „Ponurą zimą Sasina”, proszę wziąć się uczciwie do roboty.”