W dniach 16-17 czerwca w Kobyłce odbył się międzynarodowy turniej piłkarski dla dziesięciolatków WICHER CUP 2018. 28 drużyn rozegrało łącznie 168 meczów. Najlepszym zespołem okazał się Lech Poznań.
To była 5. edycja turnieju, który organizuje MKS Wicher Kobyłka wspólnie z OSiR „Wicher” w Kobyłce przy okazji Światowego Dnia Wiatru. W tym roku na starcie stanęło 28 ekip, w których zagrało ponad 300 zawodników. Przyjechały zespoły z ośmiu województw zarówno z największych polskich klubów, jak i lokalne akademie, małe kluby oraz zespoły z Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii. Wśród gości byli.m.in. trener Andrzej Strejlau i reprezentant Polski Ariel Borysiuk (Lechia Gdańsk).
Pierwszego dnia drużyny grały w czterech 7 – zespołowych grupach systemem każdy z każdym. Po cztery najlepsze drużyny trafiły do tzw. Rozgrywek Europejskich, a pozostała 12 grała w tzw. Pucharze Polski.
W niedzielę przed południem zapadły rozstrzygnięcia w PP, gdzie znalazły się wszystkie drużyny z powiatu wołomińskiego i wiele uznanych klubów. Rywalizację wygrało Zagłębie Lubin przed Pogonią Szczecin i Marcovią. Na dalszych miejscach uplasowały się: Karpaty Lwów (Ukraina), Bóbr Tłuszcz, Wicher I, Soccer Słupno, Legia Warszawa, Roczin Sośniwka (Ukraina), Gwardia Warszawa, Olimpia Elbląg i Wicher II.
W rozgrywkach europejskich na wstępie 16 drużyn podzielono na 4 grupy. Po dwie pierwsze drużyny z każdej grupy, jako najlepsza ósemka trafiły do tzw. Ligi Mistrzów, a pozostałe do tzw. Ligi Europy.
W LE i LM rywalizacja odbywała się systemem pucharowym, a przegrani grali o miejsca 5-8. W niektórych meczach potrzebne były rzuty karne, by wyłonić zwycięzcę. Po wielu emocjonujących spotkaniach zapadły rozstrzygnięcia w obu klasyfikacjach. Ceremonia wręczenia nagród odbyła się na specjalnym podeście z udziałem m.in. zastępcy burmistrza Kobyłki Wojciecha Reutta i prezesa Nuctech Warsaw Limited p. Marca Biehn´a.
W Lidze Europy zwyciężył zespół FFA W-wa przed FA Dainava Alytus (Litwa), Jagiellonią Białystok, Motorem Lublin, Beniaminkiem Krosno, Widzewem Łódź, AP Sochaczew i Wisłą Płock.
Najbardziej prestiżowe rozgrywki LM stały na bardzo wysokim poziomie. Zwyciężył Lech, pokonują w finale SEMP Warszawa. Brąz zdobyły Wigry Suwałki, pokonując stołecznego Drukarza. Na dalszych miejscach uplasowały się: Team Baltica (drużyna złożona z zawodników Litwy, Łotwy i Estonii), Jaguar Gdańsk, AP Brychczy z Warszawy i AP Żyrardów.
Oprócz pamiątkowych medali dla każdego uczestnika i pucharów dla wszystkich drużyn organizatorzy nagrodzili statuetkami najlepszą siódemkę zawodników. W tym gronie znalazł się bramkarz Wigier Michał Dębski oraz Oskar Fąferek i Tymoteusz Gmur (obaj Lech), Wojciech Paczosa (SEMP), Mikołaj Gorzędowski (Drukarz), Cezary Kuprianowicz (Jagiellonia) i Bretas Vaitkewicius (Dainava).
– W zgodnej opinii większości uczestników i obserwatorów turniej był sukcesem organizacyjnym i stał na wysokim poziomie sportowym. Był również doskonałą promocją naszego klubu, miasta i powiatu. Chciałbym podziękować wszystkim , którzy przyczynili się do tego sukcesu. Szczególne słowa uznania mam dla Piotra Strejlaua i Pawła Stańczuka, z którymi od kilku miesięcy pracowaliśmy nad wszystkimi szczegółami. Dziękuję naszym patronom, burmistrzowi Miasta Kobyłka Robertowi Roguskiemu i staroście wołomińskiemu Kazimierzowi Rakowskiemu, a wicestaroście Adamowi Łossanowi i zastępcy burmistrza Kobyłki Piotrowi Grubkowi za udział w ceremonii rozpoczęcia turnieju. Dziękuję naszym zacnym Gościom p. Andrzejowi Strejlauowi, Arielowi Borysiukowi, wolontariuszom, rodzicom zawodników Wichru, pracownikom OSiR-u, ochronie, a także firmom: Nuctech, PGE Energia Odnawialna SA, Oknoplast Wołomin, Imperf, PWiK w Wołominie, Dominium Pizza w Kobyłce, Vitasport.pl za vouchery dla najlepszej trójki LM i patronat techniczny nad turniejem, TP Trans za zabezpieczenie medyczne, Sklepowi Staropolskiemu z Czarnej za wodę dla wszystkich drużyn, Main Events za obsługę techniczną, kobyłkowskim strażakom i harcerzom za wsparcie logistyczne oraz kibicom, którzy stworzyli wspaniałą, przyjazną atmosferę na trybunach – powiedział Artur Rola, prezes MKS Wicher Kobyłka.
Opracowanie: Wicher Kobyłka