22-letni mężczyzna trafił do policyjnej celi z podejrzeniem usiłowania kradzieży Toyoty w podwarszawskich Markach. W trakcie przesłuchania Sławomir Ż. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu ale przyznał się do kradzieży 6 innych Toyot.
Kilka dni temu funkcjonariusze wołomińskiej Komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej udali się do Radzymina, gdzie miał przebywać młody mężczyzna podejrzewany o usiłowanie kradzieży Toyoty Verso w Markach. Pod wskazanym adresem policjanci zastali 22-latka, który został zatrzymany i trafił do policyjnej jednostki w Wołominie. Podczas przesłuchania ten nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył natomiast zeznania dotyczące kradzieży przez niego 6 innych samochodów – Toyot Corrola Verso, jakich miał się dopuścić w lipcu i sierpniu br. m. in. w Warszawie, Pułtusku i Łochowie.
Sławomir Ż. oświadczył dodatkowo, że włamał się do lokalu gastronomicznego w Radzyminie, skąd zabrał telefon komórkowy oraz artykuły spożywcze. Analiza zebranych materiałów pozwoliła policjantom wołomińskiej Komendy na przedstawienie mu łącznie 7 zarzutów popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu, z czego 6 kradzieży z włamaniem samochodów, gdzie straty zostały oszacowane na kwotę ponad 100 tys. złotych, oraz włamania do baru. Teraz zgodnie z obowiązującym prawem może u grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci nadal pracują nad tą oraz podobnymi sprawami mającymi na celu ustalenie, do kogo i gdzie trafiały skradzione Toyoty, oraz co dalej się z nimi stało. Jak zapowiadają nie wykluczają kolejnych zatrzymań i zarzutów, nie tylko wobec podejrzanych o kradzieże pojazdów lecz również paserów.
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie