Zaginiony 83-letni grzybiarz z Warszawy został odnaleziony w miejscowości Załubice Nowe przez dzielnicowych z komisariatu w Radzyminie i przekazany pod opiekę rodziny.
19 września w godzinach wieczornych dyżurny Komendy Rejonowej na warszawskim Żoliborzu przyjął zgłoszenie o zaginięciu 83-letniego mężczyzny. Ten w godzinach rannych miał udać się lasu na grzyby, rodzinie przekazał informacje, że będzie na terenie parku kampinoskiego. Niestety do późnych godzin popołudniowych nie powrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Niezwłocznie dyżurny przekazał tę informacje do policyjnych patroli oraz poinformował o zaginięciu 83-latka wszystkie jednostki Policji garnizonu stołecznego. Policjanci mimo wielogodzinnych poszukiwań nie natrafili na mężczyznę. Dodatkowym utrudnieniem okazał się brak możliwości nawiązania jakiegokolwiek kontaktu z zaginionym. Wczoraj kilka minut po 19:00 w miejscowości Załubice Nowe dzielnicowi po informacji przekazanej przez jedną z mieszkanek odnaleźli w okolicy kościoła zaginionego 83-latka. Ten był wyraźnie wystraszony, dodatkowo uskarżał się na bóle w związku z faktem, że przewrócił się na rowerze, którym się poruszał.
Wezwany na miejsce zespół pogotowia ratunkowego udzielił starszemu mężczyźnie niezbędnej pomocy lekarskiej, po czym został przewieziony do komisariatu w Radzyminie. Stamtąd 83-latka odebrała najbliższa rodzina i dalej bezpiecznie trafił do swojego miejsca zamieszkania.
To jeden z przykładów, że w lesie, który jak nam się doskonale wydaje dobrze znamy również możemy się zgubić. Dlatego pamiętajmy, aby podczas zbierania grzybów utrzymywać jednak kontakt wzrokowy z innymi zbieraczami grzybów, jak również nie zapuszczajmy się w głąb obszarów leśnych których nie znamy wcale lub słabo. Warto mieć też ze sobą naładowany i sprawny telefon komórkowy.
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie
