Gdyby w tym momencie spojrzeć na tabelę pierwszej i drugiej ligi Futboligi, to wyglądałaby ona bardzo podobnie do sytuacji sprzed kilku kolejek. To oznacza, że faworyci obydwu poziomów rozgrywkowych trzymają się dobrze, nie oddają nikomu punktów i to między nimi rozstrzygnie się walka o najcenniejsze laury.
Ponieważ zwykle opisujemy mecze z udziałem drużyn z czołówki tabeli, dziś więcej tekstu poświęcimy zespołom niżej notowanym. W pierwszej lidze bardzo ważny triumf zanotował FC Hash, który po trzech bramkach Mateusza Lewandowskiego okazał się lepszy od wołomińskiej Sparty i awansował na szóstą pozycję. Dobrej passy zespołów z Zielonki nie podtrzymał za to FC United. Ekipa Maćka Grabowskiego miała problemy ze składem i całe spotkanie przeciwko Kati-Kominkom grała o jednego mniej. To musiało się skończyć porażką, a w tym przypadku nawet nie zdobyciem choćby jednej bramki. Miejscowi są w tej chwili na przedostatniej lokacie.
W drugiej lidze kapitalnie radzi sobie za to Retro Squad. Podopieczni Kamila Wójcickiego, na 9 możliwych punktów, zdobyli wiosną aż siedem. W odwrocie jest za to Auto-Rak. Ta młoda drużyna jak na razie nie potrafi sobie poradzić z bardziej doświadczonymi ekipami i tym razem musiała uznać wyższość Promila. Drugą z rzędu porażkę zanotowało również JFK. Przybysze ze stolicy mieli nadzieję na korzystny rezultat z Incognito, lecz chyba za bardzo skupili się na Hubercie Sochackim, co wykorzystali inni gracze, jak chociażby bracia Kawałowscy, z których każdy wpisał się na listę strzelców a końcowy rezultat brzmiał 3:0.
Szczegóły wszystkich niedzielnych potyczek można znaleźć na stronie www.futboliga.pl. A od pierwszej wiosennej kolejki Organizatorzy po każdej serii nagrywają również ligowy magazyn. Jego ostatnim bohaterem był Adam Baran z zespołu Al-Mar Wołomin.