Mieszkańcy Wołomina w ostatnich dniach narzekają na uciążliwy zapach dochodzący z wypiska w Starych Lipinach. Panujące upały dodatkowo potęgują jego intensywność w okolicy.
Zwróciliśmy się w związku z tym o parę słów wyjaśnień do Jarosława Kubały, Prezesa Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Wołominie.
WWL24: Uciążliwości zapachowe nadal występują. Sygnalizują to mieszkańcy.
Jarosław Kubała: Bardzo wysokie temperatury niestety sprzyjają występowaniu tego rodzaju zjawisk. Proszę zauważyć, że w zwyczajnych warunkach ten problem właściwie nie występuje. To problem dotyczący nie tylko Wołomina, ale dziesiątek gmin, na terenie których znajdują się składowiska odpadów. Warto zaznaczyć, że w skali roku to incydentalna sytuacja.
WWL24: Jak walczycie z tym zjawiskiem?
JK: Wszystkimi dostępnymi na rynku metodami. Pragnę zapewnić, że nie oszczędzamy na tym. Stale prowadzimy opryski, które maja na celu minimalizację uciążliwości zapachowych. Odpady składujemy w taki sposób, aby proces przebiegał jak najszybciej. Stale szukamy nowinek, prowadzimy rozmowy ze światem nauki. Wszystko po to, aby wdrażać najnowsze rozwiązania likwidujące pojawiające się uciążliwości.
WWL24: Jaki rodzaj odpadów je powoduje?
JK: Stabilizat przyjmowany na składowisko jest właściwie obojętny zapachowo. Przy wysokich temperaturach problem stanowią odpady zielone w workach, które zwozimy z terenu miasta i gminy Wołomin. Podlegają one procesom rozkładu, które powodują ten nieprzyjemny zapach.
WWL24: Mieszkańcy mogą powiedzieć, że MZO to w upalne dni tylko problem.
JK: W upalne dni faktycznie nasze sąsiedztwo nie zawsze może się podobać. Tylko musimy pamiętać, że w tym roku jest ich wyjątkowo dużo. Są jednak argumenty, które sprawiają, że warto mieć taki zakład w swoim mieście. Samorząd ma nad nim całkowitą kontrolę, więc, jako przedsiębiorca nie maksymalizujemy zysku, a odpowiadamy przede wszystkim na potrzeby społeczności. Zarobione pieniądze przeznaczamy na inwestycje w sprzęt i technologie, dzięki której zwiększyliśmy np. wydajność odzyskiwania surowców wtórnych. Co nie bez znaczenia mamy najniższe opłaty za odbiór śmieci w okolicy. To ulga dla budżetów domowych. Prowadzimy działalność zielonego pogotowania, dlatego sprzątamy przestrzeń publiczną właściwie na telefon. Poza tym jesteśmy jedną z najbardziej transparentnych spółek komunalnych w Polsce. Naszą pracę monitorują kamery, a obraz z nich można obejrzeć w internecie. Proszę też zauważyć, że u nas nie ma toksycznych pożarów odpadów. Dlaczego? Bo wszystko jest prowadzone uczciwie, przejrzyście pod nadzorem samorządu.