Starosta Wołomiński nie upilnował drogi, której elementy zostały rozkradzione. By nadawała się do użytkowania z pomocą musiał przyjść Sejmik Województwa Mazowieckiego. Zasiadający w nim radni mają jednak nadzieję, że konsekwencje zostaną wyciągnięte.
W trakcie budowy „Obwodnicy Marek” Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wykonała na przyszłość węzeł „Wołomin”, który miał czekać na doprowadzenie do niego drogi 635.
Po zakończeniu prac nad trasą S-8 drogowcy przekazali węzeł pod opiekę Powiatu Wołomińskiego, który miał zadbać o to, by stan nowej infrastruktury się nie pogarszał. – To się jednak nie udało – mówi Tomasz Kalata, radny Powiatu Wołomińskiego – Elementy infrastruktury o wartości prawie 1,5 miliona złotych zostały rozkradzione – tłumaczy Kalata.
Sprawa wyszła na jaw po dokończeniu prac przy łączącej się na węźle z obwodnicą drogi 635. Bez tych elementów nie będzie możliwe uzyskanie pozwolenia na użytkowanie nowej drogi, a pieniędzy w kasie Powiatu Wołomińskiego brak. – Na szczęście Sejmik Województwa Mazowieckiego stanął na wysokości zadania i podczas ostatniej sesji przekazał potrzebne środki – mówi Krzysztof Strzałkowski, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w mazowieckim Sejmiku.
Choć powiatem rządzi Prawo i Sprawiedliwość, radni Koalicji Obywatelskiej zdecydowali się przeznaczyć środki na potrzebne prace. – Oczekujemy jednak, że Starosta Adam Lubiak wyciągnie wszystkie konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za straty i poinformuje mieszkańców o tym jak odzyska środki od ubezpieczyciela – dodaje Strzałkowski.
Zamieszczamy nagranie, na którym widać zniszczenia dokonane na węźle Wołomin:
