Zaledwie kilka tygodni temu miesięcznik Wspólnota opublikował ranking, z którego wynika, że gmina Radzymin należy do grona inwestycyjnych liderów. W ubiegłym roku w przeliczeniu na głowę mieszkańca wydatkowano na inwestycje 1507,40 zł, co dało jej 54 miejscu w kraju. Miasto „Cudu nad Wisłą” od lat przewodzi w Powiecie Wołomińskim, zaś w rankingu aglomeracji zajmuje jedną z kluczowych (4) pozycji.
To, że jest tak dobrze, nie znaczy że wszystko „idzie” zgodnie z przyjętym samorządowym planem, a osiągane sukcesy przychodzą łatwo.
– Wysoka inflacja, słaba koniunktura, ale i demolowanie samorządu przez władze centralne, demontaż finansów samorządu terytorialnego (choćby zmniejszenie wpływu do budżetu gminy ok. 15 mln zł) powoduje, że jest trudniej „nie” – łatwej, jak obiecywano. Dodatkowo samorządom przybywa obowiązków, a zatem i kosztów, ubywa zaś pieniędzy na realizacje „nie” – samorządowych, dotąd zadań – jasno i bez ogródek mówił burmistrz Radzymina, Krzysztof Chaciński, przypominając o konieczności zaciskania pasa.
– Nadchodzący 2023 rok, dla samorządu nie wróży najlepiej, bo już widać ogrom czyhających wyrzeczeń. Wzrost tzw. dziury Morawieckiego (do 18 mln zł), likwidacje działalności gospodarczych czy rosnące ceny niemal wszystkiego dodatkowo to generują problemy – dodał w rozmowie z WWL24.
Chcąc zmniejszyć deficyt budżetowy, niezbędna jest redukcja kosztów, dlatego samorząd Radzymina podjął decyzję o podwyżce podatków lokalnych, średnio o 16% (poniżej poziomu inflacji, ale o maksymalnym wzroście), proponując jednocześnie różnorakie oszczędności, od zamrożenie funkcjonowania Bonu Malucha, zmniejszenie dopłaty do biletu aglomeracyjnego po redukcję liczby kursów komunikacji pasażerskiej R czy zmniejszenie natężenia oświetlenia ulicznego.
Zaczynając oszczędzanie niejako od siebie władze gminy zaproponowały redukcję zatrudnienia o 15%, redukcję liczby aut służbowych, rezygnację z pakietów medycznych, z monitoringu floty oraz cięcia budżetów jednostek odpowiedzialnych za sport, kulturę, zamrożenie współpracy kulturalnej ze Sceną Cegielnia.
Co prawda projekt budżetu Radzymina na przyszły rok nie przewiduje żadnych nowych inwestycji (jedynie kontynuacje już rozpoczętych), to i tak na tle okolicznych samorządów wygląda imponująco.
-Wystarczy wspomnieć, że 55 mln zł będzie przeznaczone tylko na inwestycje: dalszą budowę (al. Kaczyńskiego), rewitalizację śródmieścia i Parku Czartoryskiej, budowę muzeum Bitwy Warszawskiej 1920, budynków komunalnych, kanalizacji sanitarnej oraz gminnych dróg: (Klubowej, Prostej, Ochorowicza, Norwida, czy ścieżek rowerowych w Ciemnem oraz w Słupnie – mówił burmistrz Radzymina.