Blisko 94 gramów marihuany, około 9 gramów amfetaminy, wagę elektroniczną, telefony komórkowe i pieniądze w kwocie 4150 złotych zabezpieczyli kryminalni wołomińskiej Komendy w trakcie działań wymierzonych w przestępczość narkotykową na terenie powiatu wołomińskiego.
Kryminalni wołomińskiej Komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej kilka dni temu prowadzili działania związane z handlem narkotykami na terenie powiatu wołomińskiego. Zebrane informacje oraz wiedza pozwoliły funkcjonariuszom na przeprowadzenie obserwacji jednego z domów na terenie podwarszawskich Marek, gdzie miała przebywać osoba podejrzewana o wprowadzanie do obrotu środków odurzających. Policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podejrzewanego, który wyszedł z domu i wsiadł do osobowej toyoty. Wtedy też przystąpili do jego zatrzymania.
18-letni Szymon B. był mocno zaskoczony widokiem policyjnych oznak. Mężczyzna zachowywał się wyjątkowo nerwowo. Zapytany o posiadanie przedmiotów zabronionych prawem oświadczył, że takich nie posiada. Funkcjonariusze postanowili jednak przeszukać zajmowanego przez niego pomieszczenia. Klucze jakie przy sobie posiadał pasowały do większości zamków drzwi w budynku. Po otwarciu jednych z nich do pomieszczenia kuchennego, policjanci wyczuli silny zapach, charakterystyczny dla marihuany.
Funkcjonariusze ujawnili ukryte m. in. w styropianowym pojemniku na jedzenie i lodówce wysuszone kwiatostany konopi, torebki strunowe z zawartością marihuany, oraz zawiniątka z amfetaminą. Dodatkowo kryminalni zabezpieczyli opakowania z woreczkami z zapięciem strunowym różnej wielkości, wagę elektroniczną, telefony komórkowe i 4150 złotych, które zabezpieczono na poczet przyszłej kary.
Szymon B. trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzut posiadanie znacznej ilości środków odurzających – blisko 94 gramów marihuany, około 9 gramów amfetaminy. Sąd rejonowy w Wołominie na wniosek Policji i prokuratury zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a jak zapowiadają policjanci to nie koniec zatrzymań i walki z przestępczością narkotykową.
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Wołominie