Chyba nikt się nie spodziewał, że tak zacięta będzie rywalizacja na obydwu poziomach rozgrywkowych zielonkowskich ósemek. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej lidze, nie brakuje sensacyjnych rozstrzygnięć, które powodują duże zamieszanie w ligowej hierarchii. Wystarczy spojrzeć na ostatnie rezultaty osiągane przez aktualnych mistrzów rozgrywek.
Al-Mar tym razem nie dał rady pokonać Tigera Wołomin i był to jego trzeci wynik nierozstrzygnięty z rzędu! Urzędujący mistrzowie muszą mieć się na baczności, bo jak tak dalej pójdzie, to ich strata do Dar-Maru, która wynosi w tym momencie cztery punkty, może się jeszcze powiększyć.
Tym bardziej, że swoje robi także Andromeda, która w weekend nie dała najmniejszych szans In-Plusowi. Ciepłe słowa należą się także Sparcie Wołomin i Kati-Kominkom. Podopieczni Jacka Słońskiego właśnie wygrali pierwszy mecz w sezonie, a w pokonanym polu pozostawili FC Hash. Z kolei Kati do przerwy przegrywali 0:2 z FC United, ale po 50 minutach wynik brzmiał 3:2! To się nazywa powrót do gry.
Z kolei w drugiej lidze pierwszy raz od początku sezonu na pierwsze miejsce wskoczyło WLSP. Faworyci wygrali w niedzielny poranek aż 10:1 z Sokołami, czym udowodnili, jak wielkim ofensywnym potencjałem dysponują.
Na drugie miejsce wdrapał się natomiast Promil Wola i wydaje się, że ten zespół, wraz z kilkoma innymi, będzie walczył o lokatę tuż za plecami WLSP. Przełamać nie może się natomiast JFK. Beniaminek rozgrywek przegrał kolejne spotkanie (2:6 z Incognito) i zostało mu już naprawdę niewiele czasu, by jeszcze przed zimą, poznać smak zwycięstwa.
A po szczegóły dotyczące ostatniej kolejki zapraszamy na www.futboliga.pl.