Siatkarskie święto w Wołominie. Tak można nazwać Wołomiński Wielki Szlem, w którym zagrały najlepsze drugoligowe zespoły w Polsce. Wygrała UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki przed IŁ Capital Huragan Wołomin i Enea KKS Kozienice.
Wołomiński Wielki Szlem przyciągnął na halę OSiR Huragan wielu kibiców. Wielu także zasiadło przed telewizorami i śledziło rywalizacje online. Turniej został objęty patronatem burmistrz miasta Wołomin. Oprócz gospodarzy IŁ Capital Huragan Wołomin do gry stanęli UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki, Enea KKS Kozienice oraz Anioły Toruń. Każdy szkoleniowiec był ciekaw na co może liczyć w trakcie zbliżającego się sezonu. Mniejsze lub większe powody do zadowolenia mają Damian Białorudzki i Tomasz Rosa. Prowadzone przez nich zespoły pokazały się najlepiej. Najmniej powodów do radości ma natomiast trener beniaminków z Torunia Sebastian Tylic, który przyjechał po wszystko, a wyjechał z niczym.
Na tym etapie przygotowań wyniki nie odzwierciedlają jeszcze poziomu na jakim zagrają ekipy w sezonie. W większości spotkań trenerzy rotowali składem, sprawdzali optymalne ustawienia i analizowali dyspozycję przeciwników. Pierwsze mecze były odrobinę nerwowe, a wygrywały zespoły, którym udawało się zachować „chłodną głowę”. Dzięki temu było lepsze przyjęcie i pozwalało na wyprowadzanie mocniejszych ataków. Od początku turnieju było widać dwóch faworytów do wygranej. Byli to gospodarze IŁ Capital Huragan Wołomin i UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki. Owszem pierwsze mecze wygrali po zaciętym boju, ale w drugim sobotnim pojedynku zagrali wręcz koncertowo. Dobry poziom prezentowała też Enea KKS Kozienice. Te trzy zespoły zmierzą się już w październiku w drugiej lidze w grupie drugiej, która będzie bardzo wyrównana i ciężko na ten moment wskazać na pewnego faworyta rozgrywek. Toruńskie Anioły zagrają natomiast w pierwszej grupie.
Pełna relacja fotograficzna na Sportowe WWL >>LINK<<
Niedzielne spotkania przebiegały już nieco inaczej. Anioły postawiły się Kozienicom jedynie w pierwszym secie. Kolejne bez większych przeszkód padły łupem podopiecznych Marka Grzelczaka i to KKS wyjechał z Wołomina stojąc na trzecim miejscu podium.
Pojedynek o pierwszą lokatę przypadł w udziale IŁ Capital Huragan Wołomin i UKS Sparcie Grodzisk. Ciężko tą przeprawę uznać za miarodajną. Po stronie Huraganu na parkiet w roli rozgrywającego wybiegł dawny zawodnik nieistniejącej od 20 lat TS Stolarka Wołomin, a obecnie trener juniorów Huraganu Grzegorz Kołodziej. Popularny wiele lat temu „Cysiu” udowodnił, że nie zapomniał jak się gra w siatkówkę. W Sparcie także brakowało wielu zawodników. Oba zespoły podeszły więc do meczu na większym luzie niż powinny. Po czterech bardzo wyrównanych setach zwyciężyli podopieczni Tomasza Rosy z Grodziska.
Wyniki spotkań:
Sobota 04-09-2021
IŁ Capital Huragan Wołomin – ENEA KKS Kozienice 3:2 (21:25, 25:22, 2225, 25:16, 25:13)
Anioły Toruń – UKS Sparta Grodzisk Maz. 2:3 (16:25, 25:24, 19:25, 22:25, 8:15)
UKS Sparta Grodzisk Maz. – ENEA KKS Kozienice 3:0 (25:16, 25:20, 25:11)
IŁ Capital Huragan Wołomin – Anioły Toruń 3:1 (20:25, 25:14, 25:18, 25:19)
Niedziela 05-09-2021
Anioły Toruń – Enea KKS Kozienice 1:3 (28:26, 17:25, 16:25, 22:25)
Ił Capital Huragan Wołomin – UKS Sparta Grodzisk Maz. 1:3 (22:25, 25:21, 19:25, 25:27)
Klasyfikacja końcowa:
I miejsce UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki
II miejsce IŁ Capital Huragan Wołomin
III miejsce Enea KKS Kozienice
IV miejsce Anioły Toruń
– Rewelacyjnym pomysłem było zorganizowanie turnieju z tak mocną obsadą – komentuje trener Ił Capital Huragan Wołomin i organizator eventu Damian Białorudzki. – Pokazało to na jakim etapie przygotowań jesteśmy. Świetna informacja jest taka że nie ma słabego ogniwa w całym zespole. Każdy z zawodników udowadniał że nasza inwestycja w nich oraz zaproszenie do współpracy było strzałem w 10. Rewelacyjna gra naszych atakujących (Sutyniec 65%, Grzegorzewski 82% oraz Tkacz 70%) dawała nam komfort gry. Kibice na niedzielnym meczu mogli poczuć się jak za lat Stolarki. Udało się reaktywować jednego asów legendarnego wołomińskiego zespołu. Grzegorz Kołodziej dyrygował grą naszego zespołu. Zagrał jak za dawnych lat. Dziękujemy za udział wszystkim drużynom – dodaje szkoleniowiec.